niedziela, 30 czerwca 2013

Billingham 5 Series

Billingham 5 Series to mój pierwszy Billingham. Liczy sobie nieco ponad cztery lata i kupowany był z myślą o przenoszeniu dwóch zestawów  - lustrzanka i dalmierz z przypiętymi obiektywami plus dwa dodatkowe obiektywy i trochę drobiazgów. Po całkowitej rezygnacji z lustrzanki torba okazała się dla mnie dużo za duża (mimo, że wśród Billinghamów to raczej średni rozmiar). Moim zdaniem jeżeli do codziennego użytku to jest to torba zdecydowanie dla właściciela jakiegoś lustrzanego systemu lubiącego mieć przy sobie ze 3 dodatkowe szkła. Takiego X100 można tu spokojnie zmieścić w kieszeni z przodu torby. Ja torby tej używam w dwóch sytuacjach. Pierwsza kiedy zdarza mi się iść w "teren" z Mamiyią C330 i drugi to wszelkie wyjazdy kiedy nie mogę się zdecydować co zabrać i ładuję do torby wszystko na co mam ochotę - czyli traktuję ją jako torbę transportową do przewożenia sprzętu,  a nie do noszenia np. po mieście.


Torba jak wszystkie Billinghamy wykonana jest tak jak by była szyta 40 lat temu, a nie obecnie. Wszystko jest solidne masywne. Skóra jest skórzana, paski parciane, nitki się nie prują, a do tego nie wiem czemu torba mimo jasnego koloru nie jest wcale podatna na zabrudzenia. Może to kwestia zastosowanego impregnatu. Suwak podobnie jak przednie kieszenie zabezpieczony jest dużą "klapą", która z jednej strony chroni sprzęt w torbie przed dostępem deszczówki, ale z drugiej utrudnia szybki do niego dostęp.


Trudno mi się wypowiedzieć co do wodoodporności. Na pewno nie jest to sprzęt do nurkowania. Na deszczu zewnętrzna warstwa podobnie jak pasek nasiąka wodą, ale do środka woda nie przesiąka tak jakby pod płótnem była jakaś membrana.


No to otwieramy :


Od środka torba posiada solidne zabezpieczenie ścianek i dwa paski "rzepów" okalających wnętrze, które umożliwiają dostosowanie aranżacji do aktualnych potrzeb. W przednich kieszeniach swobodnie mieszczą się np. ładowarki, rolki z filmami, portfel czy telefon.


Przedstawiona powyżej i poniżej zestaw sprzętu stanowi dość przypadkową zbieraninę mającą na celu zobrazowanie rzeczywistej pojemności  torby i mogę ze swej strony jeszcze tylko dodać, że został  zapakowany do "piątki" bez najmniejszych problemów. Osobiście nie jestem zwolennikiem noszenia telefonu, portfela czy kluczyków od samochodu w torbie fotograficznej, ale jak ktoś lubi to może.


Na koniec wypadało by jakoś  podsumować. No cóż można by powiedzieć, że w końcu torba jak torba. Jest niezwykle solidnie wykonana, jest wygodna, jest praktyczna. Krótko mówiąc spełnia wszystkie cechy dobrej torby na sprzęt fotograficzny. Jeżeli jest coś co wyróżnia ją z tłumu toreb na sprzęt wiszących w różnych marketach to jest to wygląd i jakość wykonania. O ile jakość wykonania jest wartością nie podlegającą dyskusji to wygląd już jest kwestią indywidualnego gustu, a o tym się nie dyskutuje. Billingam do tanich nie należy, a i z kupowaniem należy uważać bo jak się sam przekonałem wiele sklepów internetowych wystawia torby, których nie tylko nie ma w magazynie ale które nie zostały jeszcze wyprodukowane czyli czas oczekiwania bliżej nie określony. Po kilku próbach nieskutecznego zakupu w stylu "kup teraz" wszystkie swoje torby zamawiałem bezpośrednio u  producenta i tu nie było niespodzianek.



2 komentarze:

  1. Noo., świetny opis, a torba też niekiepska :) Zastanawiam się, co ja bym włożył do którejś swojej torby, gdybym miał ją opisać? Kiedyś jedną opiniowałem i była pusta, więc chyba też można?
    Jeśli chodzi o ten model Piotrze, to jest rzeczywiście pakowna. Zupełnie się z Tobą zgadzam, że chodzenie z nią, wypełnioną sprzętem jest chyba heroizmem. Natomiast jako transporter sprzętu w aucie nadaje się doskonale. Co nie znaczy, że ktoś inny (młodszy) nie może z taką torbą biegać po mieście. Jak po 30-stu latach biegania zobaczy, że jedno ramie bezwiednie nosi wyżej od drugiego, to zmieni sprzęt na lżejszy lub przerzuci się na plecak :)
    Świetny opis sprzętu, piękna torba, ciekawy post i cierpliwy model ją prezentujący :)
    Piotrze pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torby zmieniają się wraz ze sprzętem, a ten na szczęście staje się coraz mniejszy. Model za pozowanie z torbą skasował mnie na 5zł - chyba obetnę mu kieszonkowe ;)

      Usuń