czwartek, 6 grudnia 2012

Zbierać fotografie..

...to może przede wszystkim zbierać okruchy minionego czasu. Czasem twarze ludzi  żyjących już tylko w naszej pamięci. Nasi bliscy, rodzina albo tylko znajomi zatrzymani w kadrze np. ponad pół wieku temu. Nie koniecznie wielkie czy doniosłe wydarzenia historyczne, które czasami obok naszego małego życia się przetaczają i dobrze jeśli nas przy okazji nie przygniotą - bo one są zazwyczaj obficie obfotografowane przez tych, którym ktoś za to płaci, ale te małe z globalnego punktu widzenia kompletnie nie istotne, a przecież dla niektórych właśnie najważniejsze. Czyli fotografia rodzinna, która zwykle dopiero po latach  może nie tyle nabiera wartości ile zostaje właściwie doceniona. Poniżej parę zdjęć wygrzebanych w jednym z rodzinnych albumów i skopiowanych "z ręki" w pokojowym oświetleniu przy pomocy Fuji X100.





































4 komentarze:

  1. Drogi Piotrze,
    Ten typ fotografii mi najbardziej odpowiada. Łapanie tych okruchów, wydzieranie czasowi czegoś, co za kilkanaście, kilkadziesiąt lat może być jedynie wspomnieniem. Takie fotografie mają dla mnie moc, mają coś, co pozwala nam pobyć z bliskimi. Bez względu na czas i okoliczności.
    Może ta fotografia nie jest najmodniejsza czy przebojowa. Dla mnie jednak ma to, czego potrzebuję.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego baw się w fotografowanie, eksperymentuj, szukaj, ale tak na poważnie fotografuj najbliższych.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Dawnych wspomnień czar :) Patrzę tak na te fotki i odbiegłem myślami sporo lat wstecz. Przypomniał mi się mój motor, wiejska chałupa u dziadków, mleko prosto od krowy, żniwa w polu i wiele innych rzeczy.
    Tak.., tego nam nikt nie zabierze, a to że zostały fotografie stanowi, iż możemy czuć się częściowo spełnieni. Trochę późno ten mój komentarz, choć zdjęcia widziałem już wcześniej. Nie sposób było jednak tego posta nie skomentować :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo widzisz Grzesiu mimo, że może w podejściu do blgerstwa czy nawet do fotografii różnimy się pięknie, to w duszy ciągle gra nam jednak to samo.

      Usuń