poniedziałek, 24 grudnia 2012
Koniec świata !
Tak się jakoś złożyło, że ostatni koniec świata zastał mnie w Warszawie. Wiele się nie namyślając wziąłem aparat i poszedłem go jakoś dokumentować. Wyszło jak wyszło - aparat był z autofokusem (X100) więc po ciemku ostrzył tam gdzie chciał, ale nie jakość zdjęć jest tu najważniejsza. Chodzi o to, że pamiętam jak wyglądały te okolice w przedświąteczne dni jakieś 20 lat temu, a to co zobaczyłem teraz to faktycznie po prostu koniec świata.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz